To nie sukienka powinna być dopasowana do kobiety, lecz kobieta powinna dopasować się do sukienki.
To słowa Elsy Schiaparelli (1890-1973), obok Coco Chanel jednej z najbardziej wpływowych projektantek mody z lat międzywojennych. Idea zdecydowanie nie na czasie w drugiej dekadzie XXI wieku, kiedy jesteśmy przyzwyczajeni do wszechobecnego "klientocentryzmu" oraz demokratyzacji wielu typów urody i sylwetek.
Wymierzyła policzek Paryżowi. Przetrąciła mu kręgosłup, torturowała go, urzekła. A on szaleńczo się w niej zakochał.
Tak podsumował projektantkę Yves Saint Laurent, nawiązując do jej łamiącego klasyczne konwencje stylu.
Dla Schiaparelli moda była formą sztuki. Jej najsłynniejsze kolekcje powstały przy współpracy z śmietanką ówczesnej awangardy artystycznej Paryża: najpierw dadaistami, a później surrealistami takimi jak Jean Cocteau, Salvador Dali czy Man Ray.
|
Z lewej: dwa profile czy wazon? Iluzjonistyczny wzór na jedwabnym płaszczu z 1937r. Z prawej: lniany żakiet wieczorowy z 1937r. Obydwa wzory zaprojektowane przez Jeana Cocteau. |
|
Kapelusz-but z kolekcji jesień/zima 1937 powstał na podstawie szkicu Salvadora Dalego. |
|
Sukienka-szkielet z kolekcji Cyrk z 1938 r. wywołała oburzenie z powodu zbyt ostentacyjnego nawiązania do ludzkiego ciała. |
|
|
U góry: rzeźba Dalego Telefon homar z 1936 r. Poniżej suknia z homarem Schiaparelli z 1937 r. |
|
Wallis Simpson w sukni z homarem projektu Schiaparelli. |
Jednym z jej najbardziej znanych projektów jest jej sukienka z homarem, nawiązująca do głośnej rzeźby Dalego Telefon homar z 1936 r. Nosiła ją skandalistka Wallis Simpson jeszcze przed swoim ślubem z Edwardem VIII (powyżej).
Z kolei ten pasek z klamrą w kształcie starannie wymanikiurowanych kobiecych dłoni, jest uważany przez Dilys Blum za nawiązanie do twórczości Meret Oppenheim. Jednak warto pamiętać dłonie były typowym symbolem surrealistów: wykorzystywali je często fotograf Man Ray oraz rysownik M.C, Escher. W surrealistycznym filmie Salvadora Daliego i Luisa Buñuela Pies Andaluzyjski z 1929 r., tak jak na pasku Schiaparelli, pojawia sie motyw dłoni oddzielonych od ciała.
|
Elsa Schiaparelli, pasek, 1934 r. |
|
M.C. Escher, Rysujące dłonie, 1948 r. |
|
Man Ray, Dłonie pomalowane przez Picassa, 1935 r. |
|
Meret Oppenheim, Futrzane rękawiczki z drewnianymi palcami, 1936. |
|
Kadr z filmu Pies andaluzyjski, 1929 r. |
Surrealiści byli pod ogromnym wpływem psychoanalizy Freuda, stąd odcięte dłonie
interpretowane są jako symbol kastracji. Idąc tym tropem, wymanikiurowane dłonie na klamrze paska można rozumieć jako doczepienie kobietom rzekomo brakującego penisa. Ten projekt pokazuje, jak można podważyć skostniałe normy społeczne za pomocą subtelnej metafory, bez uciekania się do częstej w dzisiejszych czasach prymitywnej dosłowności.
Zupełnie innym przykładem surrealistycznych inspiracji Schiaparelli jest sweter trompe d'oeil (fr. dosłownie "zmylenie oka"). Zwykle funkcjonująca w ubiorze jako przestrzenna ozdoba, kokarda została przekornie przedstawiona jako płaski wzór. Przypomina to rozważania Rene Magritte'a na temat przedmiotów i ich nazw, widocznych m. in. w jego słynnym dziele Zdradliwość obrazów. Fajka Magritte'a, tak samo jak kokarda Schiaparelli, nie istnieje - jest tylko wizualną reprezentacją.
|
Schiaparelli, sweter trompe d'oeil, 1927 r. |
|
René Magritte, Zdradliwość obrazów, 1928-9. Napis głosi "To nie jest fajka". |
Tajemnicą swetra trompe d'oeil jest jednak nie tylko kokarda. Został wydziergany z dwóch rodzajów wełny - jasnej i ciemnej - przy czym jasna jest ledwo widoczna, jedynie przebija poprzez ciemną, tworząc iluzję głębi. Ta technika, wówczas zupełnie nieznana w świecie mody, okazała się komercyjnym strzałem w dziesiątkę. Jednak to nie Schiaparelli była jego pomysłodawczynią. Trompe d'oeil nigdy nie ujrzałoby światła dziennego, gdyby nie tradycyjne rękodzieło paryskich Ormianek, których technikę słynna projektantka przywłaszczyła i zaadaptowała do swoich celów.
Twórczość Schiaparelli jest często stawiana w opozycji do stylu Chanel, głównie z powodu rywalizacji obydwu projektantek.
Chanel przedstawia się jako pionierkę ponadczasowej minimalistycznej klasyki, podczas gdy Schiaparelli uchodzi za ekstrawagancką artystkę. Tymczasem w rzeczywistości Włoszka miała również wierną klientelę wśród bardziej konserwatywnych przedstawicielek klasy średniej, które chętnie kupowały mniej szokujące, lecz wciąż przykuwające uwagę stroje, takie jak ten czerwony płaszcz z sezonu 1936-1937.
Jako nieodrodne dziecko swojej epoki, Schiaparelli była zwolenniczką masowej produkcji w branży modowej. W ten sposób jej surrealistyczny styl trafił do domów towarowych i supermarketów, stając się dostępny dla kobiet o ograniczonych zasobach finansowych oraz inspirując innych projektantów.
Również w swoich bardziej awangardowych projektach Schiaparelli używała materiałów syntetycznych, takich plastik, które dzisiaj kojarzą się z tandetą i uniformizacją. Mimo to potrafiła z nich wyczarować akcesoria, które wciąż budzą zachwyt. Ponadto, łamała konwencje estetyczne, wprowadzając jako element dekoracyjny budzące u wielu ludzi odrazę owady.
|
Naszyjnik z motywem owadów, 1938. |
|
Guziki w kształcie owadów, 1938. |
Schiaparelli to niewątpliwie interesująca artystka zasługująca na równą uwagę co Coco Chanel. Niestety, jest wciąż zaskakująco mało znana szerszej publiczności w Polsce. Czytając kryminał Agathy Christie
Rosemary znaczy pamięć, którego akcja rozgrywa się w Anglii w latach międzywojennych natrafiłam na sformułowanie "suknia od Schiaparelliego", co dowodzi, że ani tłumaczowi ani korektorowi nazwisko i płeć włoskiej projektantki nie było znane. Jednak mimo iż o samej Elsie nie zawsze się dziś pamięta, to sweter
trompe d'oeil czy owadzie wzory na ubraniach wciąż są wykorzystywane w kolekcjach sieciówek.
|
Sukienka Dorothy Perkins. |
|
Sweterek z eBaya. |
Źródła:
Metropolitan Museum of Art
Lone Wolf Blog
The Greenwood Encyclopedia of Clothing Through the World History
Brawo - dla mnie super . Proponowałbym opublikować ten (i nie tylko ten) w jakimś czasopiśmie, żeby stał się znany szerszej rzeszy czytelników.
OdpowiedzUsuńDziękuję, liczę, że w przyszłości mi się to uda :)
OdpowiedzUsuń